Kawały, mem, kawał, żart, śmieszne, humor, rowery, dowcip (849686)

Jadą zakonnice rowerami po wybojach. Po jakimś czasie siostra przełożona zatrzymuje się i mówi: - No siostrzyczki, dosyć tej rozpusty, zakładamy siodełka.

Sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek sobota. A nie, to już było.

Kiedyś mi zależało, teraz biorę na to tabletki.

Najgorzej jest widzieć pustkę w oczach, w których wcześniej widziało się cały świat

Cała przyjemność i radość, które daje miłość, muszą któregoś dnia odbić się cierpieniem. A im mocniej się kocha, tym ból będzie silniejszy.

Szkoła jest fajna

Dopóki nie skorzys­tałam z In­terne­tu, nie wie­działam, że na świecie jest ty­lu idiotów

Zamiast ocen mogliby rozdawać cukierki. <3

Jak się kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą.

Jak się nazywa grecki bóg czystości? - Domestos

Wiem jak było. Pamiętam chwile nie sny, a to czym żyję to doświadczenie nie łzy.

Nie wolno Ci rozmyślać za dużo. Wstań, pobiegaj, posprzątaj dom, upiecz ciasto, a potem je zjedz, wsiądź na rower, zadzwoń do przyjaciółki, poczytaj gazetę, idź na spacer, odwiedź rodzinę... Rób wszystko na co masz ochotę, tylko nie rozmyślaj. To Cię niszczy...

Żyj chwilą i nie zastanawiaj się co będzie i było.

Powiedzcie mi od czego robi się pajęczyna między nogami?