Memy o tematyce: kwejk, mem, komiks, kujon, frajerzy, ciota, śmieszne teksty, śmieszne obrazki, besty, śmieszne, humor, memy, wagary, kartkówka, przyjaciółka, przyjaciółki, ilość, przyjaciel, sentencje, cytat, aforyzmy, cytaty o przyjaźni, jakość, przyjaciele, przyjaźń, obrazki, cytaty, demotywator, wódka, taniec, picie, melanż, szlachta, demotywatory, demot, walenie, kręcenie, blanty, wierszśmieszny, wiersześmieszne,.
- Chłopaki jest akcja!! - Jaka? - Zwijamy się z lekcji, idziecie? - szybko!!! - kto się nie zwija ciota - Ja nie uciekam - coo??!! - To gnij w szkole kujonie! - Masakra! NA LEKCJI - Gdzie są wszyscy? - Uciekli proszę pani - No trudno, kartkówka i tak będzie. - Ale zostałam tylko ja. Nie opłaca się robić kartkówki dla jednej osoby! - Trzeba było uciec z kolegami. Tak kończą frajerzy.
Nie ważna jest ilość przyjaciół których przy sobie mamy ale jakość relacji jaka między Wami panuje...
Melanż robimy, wódę walimy, blanty kręcimy, szlachecko tańczymy.
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej rozumiem dlaczego Noe na Arkę zabrał tylko zwierzęta.
Odechciało mi się, mam w dupie. Idę spać, dobranoc.
Jeżeli przez całe życie kierujesz się zasadami i przegrasz, to po co ci takie zasady?
Jak w tym roku obchodzisz walentynki? Szerokim łukiem.
Przychodzi turysta do bacy i pyta: - Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia? - Mom. - Za ile? - Dwiście. - Baco! To bardzo drogo! - Panocku ale tu jest piknie. - No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci. - Tu nimo żadnych dzieci. Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble itp. Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy: - Baco, baco, tu nie miało być żadnych dzieci! - Dzieci? To są skurrwysyny nie dzieci!
Pieprzyć tych, którzy każą Ci się zmieniać. Albo zaakceptują Cię taką jaką jesteś, albo niech spierdalają. Proste.
Blondynka dostała na imieniny telefon komórkowy. Zabrała go idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku gdy telefon zadzwonił. Blondi odebrała: - Och cześć Zosiu! ucieszyła się, skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?
