Żołądek: Nie możemy zjeść całego ciasta.
Żołądek: Nie możemy zjeść całego ciasta.
Żołądek: Nie możemy zjeść całego ciasta. Oczy: Możemy i zjemy.
Śmieszne, mem, memy, śmieszne teksty, obżarstwo, humor (859267)
Memy o tematyce: śmieszne, mem, memy, śmieszne teksty, obżarstwo, humor, besty, śmieszne obrazki, wygląd, zewnątrz, pobojowisko, wewnątrz, ludzie, dopasowanie, smutek, przemijanie, życie, wycieczka, alkohol, żart, rozwód, żarty, kawały, dowcipy, opieka, dowcip, dzieci, sprawa, kawał, praca, cytaty o życiu, cytaty, aforyzmy, obrazki, marzenia, sukces, sentencje, cytat, kociak, zimno, sumienie, śmingusdyngus, dyngus, kot, kotek,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam NA ZEWNĄTRZ, choć w środku mam kompletne pobojowisko
Życie jest za krótkie, żeby się smucić
Życie jest za krótkie, żeby się smucić
Życie jest za krótkie, żeby się smucić
Kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami
Kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami
W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci. Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł: - Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
Co ja pacze? Zimno-ciepłopacz zamarzł...
Co ja pacze? Zimno-ciepłopacz zamarzł...
Co ja pacze? Zimno-ciepłopacz zamarzł przez noc... Skąd teraz sumienie, żeby was polewać w poniedziałek?
Zróbmy razem coś zwariowanego
Zróbmy razem coś zwariowanego
- Zróbmy razem coś zwariowanego - Co? - Pouczymy się!
Kiedy zło się do Ciebie uśmiecha
Kiedy zło się do Ciebie uśmiecha
Kiedy zło się do Ciebie uśmiecha, odpowiedz mu tym samym.
Prochy na parkingu restauracji McDonalds
Prochy na parkingu restauracji McDonalds
Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament: - Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalds... - Dlaczego?! - dziwi się notariusz. - Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
