Jasiu gdzie jest twoja praca domowa?
- Jasiu gdzie jest twoja praca domowa? - Pies ją zjadł. - Myślisz, że ci uwierzę? - Przysięgam! Najpierw nie chciał, ale w końcu mu ją jakoś wepchnąłem do pyska.
Memy o tematyce: żart, dowcipy, jasiu, żarty, pies, mem, humor, śmieszne obrazki, dowcip, pracadomowa, besty, kawały, kwejk, śmieszne, memy, kawał, śmieszne teksty, pielęgnowanie, nałogi, te myśli, foch, fochamsię, niedopasowanie, miłość, aforyzmy, pomyłki, sentencje, pomyłka, cytaty o miłości, cytat, cytaty, obrazki, związek, uczucia, pitbull, brutalny, atak, kłótnia, przemoc, kobieta, blondynka, kawał o blondynce, bierz co.
- Jasiu gdzie jest twoja praca domowa? - Pies ją zjadł. - Myślisz, że ci uwierzę? - Przysięgam! Najpierw nie chciał, ale w końcu mu ją jakoś wepchnąłem do pyska.
Zawsze z radością pielęgnuję u siebie i innych zgubne nałogi :P
Blondynka zaprasza Tomka na kawę w kawiarence. Tomek mówi: - Może pójdziemy do twojego domu? - Z chęcią. Gdy już byli w domu blondynka rozbiera się i mówi: - Bierz co chcesz. Tomek wziął telewizor i uciekł.
Tylko przez dobre życie i bycie szczęśliwym pokonujemy gówno z naszej przeszłości.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą na melanż.
- Jak zadowolić kobietę palcem? Chciałbym przed stosunkiem zadowolić kobietę placem. Jak mam to zrobić? - To proste, wstukaj pacem PIN i zatwierdź zielonym... i proszę bardzo bluzka za 150 zł i już kobieta zadowolona :D
Problem w tym, że jeżeli człowiekowi za bardzo zależy, czuje dwa razy mocniej.
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno: kocham Cię mała, jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.
Daj mi odwagę, by zmienić to, co zmienić mogę, i daj mi siłę, by pogodzić się z tym, na co nie mam wpływu. I naucz mnie odróżniać jedno od drugiego.