Jak się nazywa gwałt na facecie?
Jak się nazywa gwałt na facecie?
Jak się nazywa gwałt na facecie? seks-niespodzianka!
Śmieszne obrazki, śmieszne, kobieta (90721)
Memy o tematyce: śmieszne obrazki, śmieszne, kobieta, domina, besty, żarty, kawały, humor, niespodzianka, memy, suchar, mężczyzna, suchary, dowcipy, gwałt, żart, dowcip, kawał, mem, związek, cytat, cytaty, uczucia, obrazki, zaangażowanie, wzajemność, aforyzmy, sentencje, miłość, cytaty o miłości, jasio, walentynki, kartka, jasiu, jaś, list, dzień zakochanych, pożegnanie, rzeczywistość, dobranoc, szkoła, praca, śmieszne teksty,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektórzy
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektórzy
Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektórzy nie potrafią liczyć.
Jaś pisze list do Małgosi na Walentynki
Jaś pisze list do Małgosi na Walentynki
Jaś pisze list do Małgosi: Nie jem śniadania, bo myślę o tobie, Nie jem obiadu, bo myślę o tobie, Nie jem kolacji, bo myślę o tobie, Nie śpię w nocy, bo... JESTEM GŁODNY!!!
Dobranoc, myszeczki, jutro znów rzeczywistość
Dobranoc, myszeczki, jutro znów rzeczywistość
Dobranoc, myszeczki, jutro znów rzeczywistość.
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym, jak się od kogoś uzależniasz.
Potrzebuję Ciebie mimo wszystko...
Potrzebuję Ciebie mimo wszystko...
Bo widzisz jak to jest... przeklinam, piję piwo i lubię towarzystwo chłopaków. nie płaczę z powodu złamanego paznokcia, nie spijam się tanim winem, bo to zbyt romantyczne. Mam w dupie co myślą o mnie inni, jarają mnie za duże męskie bluzy i brzydzę się tandetą. Teoretycznie jestem silną, pewną siebie dziewczyną. Praktycznie potrzebuję Ciebie mimo wszystko.
Zupa niespodzianka
Zupa niespodzianka
Siedzi sobie facet w barze i czyta gazetę, a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet strasznie głodny. Patrzy i widzi ze tamten pierwszy czyta gazetę i w ogóle nie pilnuje zupy. Bierze łyżkę i zaczyna jeść. Je i je aż na dnie widzi, leży grzebień. Tak go ten grzebień obrzydził, że zwymiotował. W tym momencie pierwszy podnosi głowę znad gazety i pyta: Co, pan też doszedł do grzebienia?