Wieczorami próbuję opanować myśli, które...
Nie lubię tych wieczorów, gdy kładę się pod kołdrą... ...i próbuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę
Memy o tematyce: mem, cytat, aforyzmy, myśli, sentencje, cytaty o życiu, kołdra, cytaty, obrazki, memy, głowa, wieczory, życie, besty, mężczyzna, kobieta, gif, bzykanie, panienki, kawał, dowcip, dowcipy, żart, śmieszne obrazki, palenia, kawały, śmieszne, żarty, jaranie, dziewczyny, humor, zioło, skun, stuff, marihuana, ziele, sylwester, chwila, radość, przemijanie, świadomość, cytaty o miłości, rozstania, tornado, miłość,.
Nie lubię tych wieczorów, gdy kładę się pod kołdrą... ...i próbuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę
Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra. - Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini... - A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki... mmmm - No stary a ty gdzie byłeś? - pytają milczącego dotąd trzeciego żaka. - Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju, co wy ale ja nie paliłem tego świństwa...
Nigdy nie wiesz co będzie jutro, więc spraw aby każda chwila była najlepsza... poczuj, że może być ostatnia...
Miłość jest jak tornado. Pojawia się niespodziewanie, przepiękne i niesamowite, robi wielką demolkę i znika...
Bo prawdziwy przyjaciel, troszczy się jak matka, opieprza jak ojciec, dokucza jak siostra, irytuje jak brat i... kocha bardziej niż KOCHANEK <3
Jeśli dziewczyna wybacza Ci po tym jak ją zraniłeś i nadal pokazuje jak bardzo jej zależy to uwierz chłopaku to ta jedyna.
Kochała go. Teraz to wiedziała. Był jedynym mężczyzną, którego w życiu obdarzyła uczuciem, jedynym, który był taki, jaki powinien być mężczyzna, jak skała, na którą należało się codziennie wspinać, zimną, stabilną, nieruchomą, ale rzucającą głęboki cień. Inni mężczyźni zawsze wpadali przy niej w histerię. Okazywali słabość. Na jej oczach przeistaczali się w małe, wijące robaki, prosząc, aby nie zabierała swoich rzeczy, oferując tanie pierścionki zaręczynowe, płacząc lub po pijaku klnąc przez telefon. On nie. On był zawsze ponad nią, spokojny i majestatyczny jak góra.
Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień. Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie? mówi stary. Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie? mówi średni. A najmłodszy: A ja straszyłem studentów w Poznaniu.
Ludzie którzy doświadczyli bólu i cierpienia potrafią obdarować innego człowieka wielką troską i prawdziwą miłością.
Należę do tej grupy ludzi, którzy pomimo uśmiechu na twarzy czują się cholernie źle.