Śmiej się, kiedy tylko możesz, przepraszaj
Śmiej się, kiedy tylko możesz, przepraszaj, kiedy powinnaś i odpuszczaj, kiedy jesteś pewna, że nie możesz już nic zmienić. Życie jest zbyt krótkie na bycie jakkolwiek inną, niż szczęśliwą.
Memy o tematyce: radość, aforyzmy, śmiech, besty, lovsy, cytat, sentencje, życie, obrazki, cytaty o życiu, mem, te myśli, memy, cytaty, przyjaźń, przyjaciółki, przyjaciele, przyjaciel, cytaty o przyjaźni, przyjaciółka, zaufanie, smutek, śmieszne, bzykanko, śmieszne teksty, bzykanie, humor, kopulacja, taniec, przygnębienie, kwejk, śmieszne obrazki, impreza, szaleństwo, powody, stosunkowanie, wzorce, docenianie, te mysli,.
Śmiej się, kiedy tylko możesz, przepraszaj, kiedy powinnaś i odpuszczaj, kiedy jesteś pewna, że nie możesz już nic zmienić. Życie jest zbyt krótkie na bycie jakkolwiek inną, niż szczęśliwą.
Ograniczaj zaufanie do minimum, nawet najlepszy przyjaciel zawodzi...
Jak ktoś jest smutny, przygnębiony to po prostu brakuje mu jakiegoś dobrego pierdolnięcia. Dzikiej imprezy, dzikiego seksu, dzikiego tańca pół nago na stole, czegoś szalonego, czego nigdy nie robił.
Najlepszy związek jest wtedy, kiedy Twoja połówka zna wszystkie Twoje niedoskonałości, a mimo tego Cię kocha.
Mówią, że nieszczęścia chodzą parami, ale ja należę do nieszczęść najlepiej czujących się w samotności.
Studentka przychodzi do sali profesora, nikogo poza nią i psorem nie ma, zamyka drzwi za sobą, przysuwa się do niego i słodkim głosikiem tak rzecze: -Zrobiłabym wszyyystko, żeby zdać ten egzamin... i przysuwa się jeszcze bliżej do profesora i tym razem szepcze mu do ucha: -Zrobiłabym wszszszyyystko... Na to profesor pobudzony: -Naprawdę wszystko? Ona mruga słodkimi oczkami, kokieteryjnie poprawia włosy i mruczy: -Tak, wszyystkooo... Na to psorek równie słodko na uszko do niej mówi: Aaa... pouczyłabyś się może troszkę?
Tak często odrzucamy tych, którzy naszego szczęścia pragną najbardziej.
Wolisz ciastko o którym marzysz kilka minut, czy ciało o którym marzysz całe życie?
Blondynka dostała na imieniny telefon komórkowy. Zabrała go idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku gdy telefon zadzwonił. Blondi odebrała: - Och cześć Zosiu! ucieszyła się, skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?