I musi wracać do domu,
I musi wracać do domu, Gdy bije dwunasta godzina. I cóż mi to za przyjaciel, Który nie pije wina?
I musi wracać do domu, Gdy bije dwunasta godzina. I cóż mi to za przyjaciel, Który nie pije wina?
Lecz przyjaźń taka na pewno Skończy się później czy prędzej. Bo cóż mi to za przyjaciel, Co nie pożycza pieniędzy?
Mój drogi - prosiłaś cicho, Patrząc się w oczy nieśmiele - Będziemy żyli ze sobą Naprawdę jak przyjaciele.
Życie to wielka niewiadoma raz masz szczęście a za drugim razem dostajesz kopa