Synu, idź rozrzuć gnój na pole
Po rocznym pobycie syn rolnika wraca z Anglii do domu na wieś. Rankiem ojciec mówi do niego: - Synu, idź rozrzuć gnój na pole. A syn z angielskim akcentem i ze wzrokiem politowania: - What? Na to ojciec: - No łot krów i łot świń.