Spotyka się dwóch dresiarzy: Stary, byłem wczoraj na dyskotece
Spotyka się dwóch dresiarzy: - Stary, byłem wczoraj na dyskotece, poznałem taką laskę zajebistą. - Eee, cienki jesteś. Stary, ja wpadam na imprezkę w nowym dresiku, łańcuch na łapie. Taką laskę wyrwałem, poszliśmy na plażę. Ta się rozbiera i do mnie: rób co umiesz najlepiej. - I co? Tańczyłeś z nią? - Nieeee. Z bańki jej jebnąłem.