Kobieta za kierownicą
Środek nocy. Gliniarz zatrzymuje samochód: -Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód? -Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra… -To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie...
Środek nocy. Gliniarz zatrzymuje samochód: -Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód? -Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra… -To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie...