optymizm (3)

Uwielbiam to, że bycie dorosłym to po prostu powtarzanie sobie: "W przyszłym tygodniu wszystko się jakoś ułoży" aż umrzesz.

Okazuje się że jestem taki sam jak wszyscy ludzie. Widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.

Nie jestem cholerną pesymistką, pieprzoną realistką ani pogodną optymistką. Jestem dziewczyną z marzeniami, która wie, że w życiu nie ma łatwo. Nigdy nie poddaję się, nie uciekam marzeniami do innego wymiaru.

Znajduj pozytywy nawet wtedy, gdy wydaje Ci się to niemożliwe.

Niech te święta spokój Wam przyniosą, a radość chodzi za Wami krok w krok. Niechaj dostarczą tyle optymizmu, by starczyło na cały Nowy Rok.