przywiązanie (10)

Bo jak z Tobą rozmawiam to mnie denerwujesz, a jak z Tobą nie rozmawiam to mnie denerwuje wszystko inne.

Jak mam o Tobie zapomnieć? Jesteś częścią mnie. Żeby Cię zapomnieć, musiałabym zapomnieć o sobie.

Najgorzej jest wtedy, gdy piszesz z kimś po 10 godzin dziennie, rozmawiasz godzinami, przywiązujesz się, ta osoba staje się najważniejsza i nagle wszystko chuj strzela i jego już nie ma.

Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.

Jeśli wiesz, że nic z tego nie będzie, to nie rób mi nadziei. Szybko przywiązuję się do ludzi.