płacz (42)

Masz prawo do płaczu, ale potem wstań i walcz o następny dzień.

Może nie płaczę, ale to boli. Może nic nie mówię, ale czuję. Może nie pokazuje, ale mi zależy...

Jest miłość szalona i miłość dojrzała. Szalona trwa dopóki trwa zabawa. Potem opada szał i zaczyna się życie, a próbę tą mało kto przejdzie. Jest rozstanie, płacz i cierpienie, które mija i pojawia się ona, dojrzała miłość, nie poznajemy jej od razu. Nie padniemy z zachwytu, serce nie oszaleje, ale delikatnie zadrży, nawet nie poczujemy tego. Zdamy sobie sprawę, że kochamy gdy przejdziemy przez wiele trudności, zawirowań życia, kłótni, słabości... Ale przejdziemy Razem! I ta miłość przetrwa, na złe i dobre czasy.

Płacz może trwać przez całą noc, ale radość przychodzi z porankiem.

Tak naprawdę płaczesz z błahostek, ale gdy jest już bardzo tragicznie, tak świetnie grasz, że nikt nie jest w stanie zauważyć.