Pioter, gaś komputer bo burza idzie!
– Pioter, gaś komputer bo burza idzie! – No ale tate… – Kurła guwniorzu, wyłonczaj mnie to, bo jaki pierun pierdyknie w chaupe to się...
– Pioter, gaś komputer bo burza idzie! – No ale tate… – Kurła guwniorzu, wyłonczaj mnie to, bo jaki pierun pierdyknie w chaupe to się...
– Tate, daj pkenć złoty. – synek, daj to chiński sprzedawca jaj.
Fajne te klocki tate co mi je kupiłeś wczoraj, ale zamiast tych klocków to bym wolał jakbyś chociaż raz nie wrócił do domu pijany.
– Pioter, kurła co ja ci mówiłem ino żebyś śmieci wywalał, a ty co? – Tate, ale ty nic nie mówiłeś – Synek taki duży...
– Tate zdałem prawko, przejedziemy się? – Niech ci bendzie Pioter.. – Co go tak piłujesz?! Kurła wszystkie studzienki zaliczasz! No nie wyczymie. Co on...