Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się…
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało, żeby się mogło
Żeby się żyło, żeby się wiodło, żeby się chciało, żeby się mogło
Dwie blondynki sobie popijają winko i jedna mówi: – wypijmy za błędy – ale się najebiemy!
Wypijmy za tych którzy muszą jutro iść do pracy
Wypijmy za tych, którzy wzięli urlop w ten jesienny lipiec.
Nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty, w górę szkło, wypijmy za błędy.
Rozmawiają dwaj koledzy: – Stefan co się stało? – Zwolnili mnie z roboty. – A czemu? – Bo jak w pracy był toast z okazji...
Wypijmy. Za każde nieprzetrwane jutro, przerażające wczoraj i beznamiętne dzisiaj.
Do góry szkło, wypij za to, co chcesz.
Jak się bawić, to się bawić, a za tydzień, znów poprawić.
– Zdrowie fajnych panów. – Czyli nie pijemy ?